Imię/Imiona/Przezwisko: Wikkaz
Nazwisko: Stern
Wiek: 18
System: Tamer
Wygląd:Wysoki chłopak z całkiem długimi ciemnymi włosami(góra, boki wygolone) zaczesane na bok i niesamowicie czarnymi oczyma. Jest dobrze zbudowany i ubiera się w dosyć luźne ciuchy, w których wygodnie mu się chodzi. Długie kolorowe spodnie, zwykła koszulka w kratę a pod spodem zwykła koszulka. Do tego wszystkiego jeszcze adidasy i specjalne rękawiczki bez palców. Przez ramię przewieszona spora brązowa torba.
Charakter:Wikkaz, kiedy był małym chłopcem był bardzo skryty. Nie miał wielu znajomych i nie lubił rozmawiać z innymi. Zawsze miał swój świat, w którym dorastał. Nigdy nie znał nikogo, komu mógłby zaufać i wszystko powiedzieć. Dlatego też wolał nie przywiązywać się do nieodpowiednich osób. Wszystko jednak zmieniło się, kiedy poszedł do szkoły średniej. Tam poznał swoją paczkę i całe jego zachowanie się zmieniło. W końcu otworzył się na ludzi. Przestał być nieśmiały i cichy. Ludzie, którzy wcześniej go znali byli zdziwieni tak wielką przemianą. On po prostu poznał w końcu ludzi, którzy naprawdę zasługiwali na jego przyjaźń. Nie byli sztuczni i kłamliwi. Ufał im i wiedział, że ta przyjaźń przetrwa do ostatniego dnia jego życia a nawet dłużej. Przy nich wszystkich był wesoły i często żartował. Zazwyczaj zachowywał się spokojnie. To, co zostało mu po dawnym charakterze to, że nie chciał się z nikim kłócić. Był niesamowicie pokojową osobą. Wolał wszystko wytłumaczyć w spokoju zamiast kłócić się. Jednak, kiedy chodziło o jego przyjaciół nie obchodziło go nic. Stawał w ich obronie zawsze wtedy, kiedy było to konieczne. Dla nich był gotowy zrobić wszystko, ponieważ wiedział, że i oni są na to gotowi. Zawsze był bardzo inteligentny i umiał wymyślić tysiące rzeczy żeby tylko nikomu się nie nudziło. Uwielbiał ciekawie spędzać czas ze znajomymi. Nie interesowało go tylko siedzenie w czterech ścianach. Zawsze coś musiało się dziać. Wszyscy zawsze liczyli się z jego zdaniem. Po kilku latach spędzonych ze swoimi przyjaciółmi nabrał cech lidera. Opiekował się wszystkimi i zawsze się o wszystkich martwił. Często również wszystkim pomagał.
Historia:Dzień ten zaczął się jak każdy inny. Miał to być przecież zwyczajny piątek. Niczym nieróżniący się od tych, które już minęły. Jednak stało się inaczej. Wikkaz wraz z Lili swoją młodszą siostrą wyszli rano z domu zmierzając jak zawsze do szkoły. Dzisiejszy dzień różnił się tylko tym, że powoli zbliżały się wakacje. Niebawem trzeba będzie zdać egzaminy, po których Wikkaz i jego przyjaciele musieli się zdecydować, co będą chcieli robić, kiedy skończą szkołę.
Kiedy dotarli do szkoły Lili poszła do swoich przyjaciół natomiast Wikkaz do swoich. Znalazł ich tam gdzie zawsze. Wszyscy już czekali na niego przy szatni. Zaczęli rozmawiać o tym, co będą robić po szkole. Zdecydowali, że razem pojadą do domu Wikkaza i tam spędzą popołudnie a pod wieczór, jak co weekend wyjdą pochodzić po mieście.
Dzień dłużył się okropnie. Na jednej z lekcji Wikkaz aż usnął, ponieważ nie dał rady skupić się na tym, co mówi nauczyciel.
Ponownie śniło mu się to, co śnie mu się dosyć często. Chodzi o sytuację z dzieciństwa, kiedy to był ze swoją siostrą na obozie. Pewnego wieczora dostrzegli na niebie dwa wielkie potwory walczące ze sobą. Były bardzo wysoko i nie widzieli ich dokładnie. Jednak, kiedy opowiedzieli o tym dorosłym nikt im nie uwierzył. Nie chcieli, więc pytać się innych dzieciaków, ponieważ i oni mogliby ich wyśmiać. Jednak ta walka była taka realistyczna. Potwory uderzały w siebie przez cały czas. Żaden nie dawał za wygraną. To było naprawdę niesamowite. Od jednego biło jasne światło, które wręcz emanowało dobrą energią. Z Daleka wyglądał jak piękny anioł, ale mogło im się tylko wydawać. Ten drugi natomiast był przerażający. Od samego patrzenia czuło się zagładę i niesamowity ból. Jedyne, co zapamiętał to skrzydła jak nietoperza tyle tylko, że dużo większe. Po chwili nastąpił wielki wybuch i oba potwory zniknęły. Po tym jak dorośli in nie uwierzyli Wikkaz i Lili nie rozmawiali o tym więcej.
Wikkaz obudził się, ponieważ zadzwonił dzwonek. Sam nie wie, czemu ta sytuacja tak często ostatnio mu się śni. Po tylu latach sam już nie wie czy to wydarzyło się na prawdę czy to był tylko sen. Ponieważ nie rozmawiali o tym z Lili zapomniał już o wielu szczegółach i nie wiedział czy to nie była jakaś fikcja.
Dzień w szkole się skończył i nadszedł czas, aby Wikkaz, Lili i cała reszta zmierzali do domu chłopaka, aby zrobić coś ciekawego po nudnym dniu w szkole. Wspólnie ruszyli do metra, którym mieli dostać się do domu.
Podczas podróży metrem Wikkaz odczuł dziwne wstrząsy. Zdziwił się, ponieważ nigdy niczego podobnego nie czuł. To wszystko było takie dziwne. Nagle w całym metrze zrobiło się jasno i cicho. Tak, że Wikkaz nie widział nikogo. W pewnym momencie zrobiło mu się słabo i poczuł, że traci przytomność.
....
Kiedy się obudził zobaczył, że znajduje się w jakimś dziwnym miejscu. Nikogo przy nim nie było. A sam leżał w krzakach. Kiedy spojrzał w drugą stronę ujrzał dziwne pomarańczowe stworzenie, z którego głowy wychodziły skrzydła.
Rodzina:Lili Stern ~16 lat ~ SiostraWiecznie pełna energii. Nigdy nie miała problemów z kontaktami z innymi osobami, dlatego też zawsze miała pełno znajomych. Jest inteligentna i sprytna.
Sonea Stern ~ 40 lat ~ Matka- Spoiler:
Spokojna kobieta kochająca rodzinę. Prowadzi dom i opiekuje się dziećmi, które są dla niej najważniejsze i jest w stanie zrobić dla nich wszystko.
Regin Stern ~ 42 lata ~Ojciec- Spoiler:
Mężczyzna wiecznie zapracowany. Większą część dnia spędza w pracy prowadząc swoją firmę. Stara się jak może, aby zapewnić swojej rodzinie co tylko się da. Stara się spędzać każdą wolną chwilę z nimi.
Towarzysz/Towarzysze:Decyzja MG
Digimony:~Patamon~Poziom: 5
Atrybut: |
Typ: |
Rodzina: Ataki:Air Shot (Powietrzny Strzał) – Nadyma się, by zaatakować bąblem sprężonego powietrza
Thousand Wing (Tysiąc Skrzydeł) – Wznosi się w powietrze, by potem wirując spaść na przeciwnika i uderzyć go uszami
Charakter i Historia: Pełen energii Digimon, który jest bardzo przywiązany do Wikkaza. Od dnia narodzin wiedział, że kiedyś go spotka i dlatego jest w stanie zrobić dla niego wszystko. W wolnych chwilach uwielbia jeść i bawić się. Kocha piękne widoki szczególnie zachody słońca. Jeśli sytuacja tego wymaga potrafi być naprawdę poważny. W walkach daje z siebie wszystko, aby obronić swoich przyjaciół. Przed pojawieniem się Wikkaza zwiedzał świat Digimonów i poznawał wiele Digimonów. Przez swoją ciekawość zdarza mu się wpadać w tarapaty.
Płeć: Samiec
Linia Ewolucji:- Spoiler:
AngemonStadium: Adult 11lvl)
Atrybut: |
Typ: |
Rodzina:Ataki: Heaven’s Knuckle (Niebiańska Pięść) – Gromadzi świętą energię w swej pieści, by potem wysłać za jej pomocą promień świętego światła
God Typhoon (Boski Tajfun) – Wzbija się w powietrze z kosturem w ręce, po czym wiruje wokół własnej osi, formując tornado
HolyAngemonStadium: Perfect (35lvl)
Atrybut: |
Typ: |
Rodzina:Ataki: Heaven’s Gate (Niebiańskie Wrota) – Otwiera portal do innego wymiaru. Portal strzela promieniem, ale Holy Angemon może także wepchnąć tam przeciwnika
Jugment Slash (Sądne Cięcie) – Potężne cięcie światłości, szczególnie skuteczne przeciwko złym istotom
Heaven’s Heal (Niebiańskie Uzdrowienie)– Leczy obrażenia swoje i sojuszników
DominimonStadium: Ultimate (60lvl)
Atrybut: |
Typ: |
Rodzina: Ataki: Final Excalibur (Ostateczny Excalibur) – Cięcie jego miecza, która wyzwala puls świętej energii
Divine Breaker (Boskie Zniszczenie) – Posyła we wrogą kolisty piorun
Heaven’s Swordman (Niebiański Miecznik) – Otacza się świetlistą aurą, która wzmacnia jego szybkość na pewien czas
Box |
BankEkwipunek:-5000$
-Digivice