Imię/Imiona/Przezwisko:Hideo
Nazwisko:Izumi
Wiek:15 lat
System:Tamer
Wygląd:Wśród japońskiego społeczeństwa Hideo jest jak czarna plama na białej kartce. Przyciąga wzrok i to bardzo. W końcu mało który mieszkaniec kraju kwitnącej wiśni ma białe jak mleko włosy i błyszczące, fiołkowe oczy. Te odstępstwa od normy mogą wydawać się co najmniej dziwne, ale kiedy dowiemy się już, że jego ojciec to Japończyk-albinos, a matka francuska fotomodelka można przestać się dziwić. Hideo odziedziczył w większość wygląd po matce. Ma delikatne, nieskażone jeszcze męskością rysy twarzy, małe, wąskie usta, prosty nos i oczywiście wcześniej wspomniane duże oczy o kolorze indygo. Po ojcu dostał tylko kolor skóry i włosów, a raczej jego brak. Tylko od czasu do czasu kiedy za długo posiedzi na słońcu ma na skórze ciemne plamki, a na włosach czarne pasemka. Chłopak jak na swój wiek jest raczej wysoki ponieważ mierzy aż 175cm wzrostu i jak większość nastolatków jest chudy jak szkapa. Gdy wciągnie brzuch spokojnie można mu policzyć wszystkie żebra. Jeśli zaś chodzi o ubiór to przestaje być już tak wyjątkowo. Hideo nosi zwykłe czarne koszulki, najczęściej z logiem jakiejś gry, oprócz tego ulubiona długa, biało-fioletowa bluza z kapturem obszytym futerkiem. Spodnie zakłada na ślepo, nie zważając czy ubrał właśnie dresy do szkoły, czy krótkie spodenki w zimę. Tylko dzięki interwencji guwernantki najczęściej ma na sobie zwykłe dżinsy, lub ciemne materiałowe spodnie.
Charakter:Hideo to zwyczajny spokojny nastolatek którego jedynym hobby jest granie w każdą grę jak tylko się nawinie. Prawdopodobnie przeszedł, lub co najmniej zagrał w większość gier wyprodukowanych przez ostatnie piętnaście lat. Jako iż chłopak pochodzi z obrzydliwie wręcz bogatej rodziny już na samym starcie był wypruty ze wszystkich większych ambicji i pragnień. Od zawsze miał wszystko i o nic nie musiał walczyć, jedyną rzeczą w której miał prawo zdobyć coś sam były ukochane przez niego gry. Dlatego też podczas grania uwalnia wszystkie swoje emocje od gniewu, kiedy coś zepsuje, po szczerą euforię kiedy pokona bossa. W stosunku do ludzi Hideo jest raczej nieśmiały. Bardzo ciężko mu w ogóle się do kogoś odezwać, a co dopiero nawiązać jakieś bliższe relacje. Oczywiście dzięki posiadanym pieniądzom wielu chciało być jego przyjaciółmi, lecz białowłosy mimo upośledzenia emocjonalnego, był inteligentny i to bardzo, no może nie jak pięciolatki grające na fortepianach, czy robiące zadanie matematyczne w kilka sekund, ale wśród rówieśników uchodził za jednego z mądrzejszych. Dlatego też nikomu nie udało się go wykorzystać. Chłopak przyzwyczaił się już dawno do samotność, lecz w głębi serca chciałby mieć czasem z kimś pogadać.
Historia:Nuda! Wszechobecna nuda przenikała życie Hideo niczym naboje wystrzeliwane przez karabin którym białowłosy chłopiec właśnie niszczył wirtualne awatary swoich przeciwników. Jak zawsze był najlepszy, ale nie sprawiało mu to już praktycznie żadnej przyjemności. Już nawet nie chciało mu się odrzucać setek zaproszeń do gildii. Życie bogatego nastolatka jest takie ciężkie. Hideo nie musiał nic nigdy! Mógł ewentualnie chcieć. Dobijało go to trochę ponieważ przez to do niczego też nie dążył. Tylko gry sprawiały, że przez chwilę miał wyznaczony cel, jasną ścieżkę którą podążał, ale i to zaczynało go już powoli nudzić. Wszystkie gry po pewnym czasie stawały się nudne i powtarzalne. Chciał czegoś nowego, ekscytującego, czegoś co sprawi, że przestanie w końcu się nudzić. Białowłosy rzucił myszką o ścianę i wydał okrzyk rozgoryczenia. Po kilku sekundach ochłonął i niczym maniak zaczął przeszukiwać Internet w poszukiwaniu gry marzeń. Po kilku godzinach poddał się. Miał już dość i kiedy miał się kłaść spać na ekranie pojawiła się wiadomość. ’’Czy chcesz wejść do Digital World?’’ Było to co najmniej intrygujące ponieważ myślał, że zna już wszystkie tego typu gry. Bez zbędnych rozmyślań kliknął enter.
Tymczasem w Digiworld
-Pokłońcie mi się! Jam jest Lord ciemności i najwyższy władca Digimonów! Bądźcie mi posłuszni, albo umierajcie śmiecie! Jam jest potężny i niezwyciężony Tsukaimon!-Mały fioletowy stworek nie wzbudzał większej sensacji wśród stada Greymonów. Jeszcze chwilę pokrzyczał po czym zasmucony odwrócił się i wzbił w powietrze na swoich wielkich uszach.-Czemu nigdy nie chcą mnie słuchać? Przecież jestem niezwy…-Nie dokończył ponieważ nagle na głowę spadła mu dziwna humanoidalna istota. Obydwoje dość szybko znaleźli się na ziemi pocierając obolałe tyłki.
-Uważaj jak lecisz ty nędzna istoto!-Mały stworek wydarł się na chłopca i zrobił obrażoną minę.
-Przepraszam.-Hideo był tak nieprzyzwyczajony do tego, że ktoś na niego krzyczy, że nawet nie zauważył kogo przeprasza i gdzie tak naprawdę się znajduje. Stworek zauważył, że chłopiec nie ma pojęcia co zrobić i zrobiło mu go się trochę żal, ale natychmiast skarcił się za to uczucie, bo w końcu to jest władcą ciemności.
-Przyjmuje twoje przeprosiny, ale w zamian będziesz mi służył i pomożesz i opanować świat.-Tsukaimon zaśmiał się złowieszczo, co nawiasem mówiąc w jego wykonaniu było co najmniej śmieszne. Zdezorientowany Hideo zamrugał kilka razy i pośpiesznie przytaknął.
-Dobrze, ale możesz mi wyjaśnić gdzie ja w ogóle jestem?
Rodzina:Gabrielle Izumi(34) – Matka Hideo jest kobietą arogancką, wyniosłą i co najmniej nieprzyjemną, utrzymuje , że kocha swojego syna i nie ma dla niej nic ważniejszego, ale widują się średnio raz na dwa-trzy dni przy wspólnym obiedzie.
Takashi Izumi(52) – Ojciec Hideo jest dużo starszym od swojej żony miliarderem i zarządcą największej sieci bankowej w Japonii. Chłopiec nawet w sumie nie wiem jaki jest jego ojciec ponieważ, jest równie cichy i spokojny co on sam i nigdy jakoś nie mili okazji porozmawiać.
Towarzysz/Towarzysze:Brak
Digimony:TsukaimonPoziom: 5
Atrybut: |
Typ: |
Rodzina:Ataki:Bad Message – Tsukaimon strzela we wrogów kulą negatywnej energii.
Purple Haze – Zieje we wroga chmurą trującego kwasu.
Charakter i Historia: Tsukaimon jest władczy, zły i opryskliwy. Pragnie władzy nad światem, lecz brak jakiejkolwiek siły mu to uniemożliwia. Mimo iż na pierwszy rzut oka traktuje Hideo jak służącego to jednak nigdy nie dał by go skrzywdzić. Chciałby być bardziej, zły niż jest w rzeczywistości, ale do końca nie wie jak ma to zrobić.
Płeć: Samiec
Linia Ewolucji: Linia Devimona
Box |
BankEkwipunek:-5000$
-Digivice
" />